6 sierpnia 2011

Teresa Dance & Flex

Witam, witam! ;) Dzisiaj obiecana Teresa Dance & Flex. Zamierzam ją opisać inaczej niż dotychczas opisywałam lalki. Posłużę się fotkami przy opisach żeby było ciekawiej. 
Tereskę tą nabyłam niedawno. Jakiś tydzień temu, tradycyjnie w moim zabawkowym. Była za stosem nowych Basiek, więc niestety porozwalałam wszystko na pułkach bo nie mogłam się do niej dostać (oczywiście później posprzątałam). Szukałam czegoś starego... A natknęłam się na przecenę. :D 
Panna ta była za 6 dych + 2 katalogi (o których będą oddzielne posty). Myślę, że była to znośna cena, bo lala nowa, w pudle i... z tej serii co zawsze Baśkę chciałam mieć. Doszłam do wniosku, że Tess jest ładniejsza :) 
A teraz fotki i opisy.



Moja Panna w pudle...





Tył pudła i koleżanki Tereski :)

Buzia Tereski jest prześliczna. To jedyna taka w mojej kolekcji, która ma takie małe, ale szerokie usta. Nie tylko tym mnie zachwyciła. Spodobały mi się też jej oczy koloru khaki z niebieskimi kreseczkami. Powieki są pomalowane na biało z dodatkiem złotego. Jej twarz cała się błyszczy tak jak całe ciało (z jakimś lekkim brokatem wymieszali masę gumową/plastikową).
Strój w jaki jest ubrana wykonano z błyszczącej, śliskiej tkaniny.
 Spodnie mają nie zaszyte kieszenie.
Włosy Teresy są ciemnego brązu z pasemkami w kolorze kasztanowym. Pasemka kasztanowe są proste, natomiast włosy koloru ciemnego brązu są podzielone na proste i karbowane.
Buty w jakie została wyposażona....
Oraz sprzęcior jaki jej wyciągnęłam z pudła 

A teraz masa wygibasów mojej Tereski :)

W końcu się zmęczyła i usiadła na parkiecie męcząc się odkręcaniem butelki ;)


Na dziś to już koniec. Do następnego wpisu! ;)