1 lipca 2011

Barbie Generations of dreams

Witam wszystkich na moim blogu. Dziś poświęcę ten post „lalce ze snów”. Miałam o niej napisać dużo wcześniej bo już jakiś rok temu, ale czasu jakoś brakowało, a że tak długo się nią nie chwaliłam to miałam zamiar zrobić to później. Jednak ta pogoda (a raczej jej brak), którą widzę za oknem skłoniła mnie do przedstawienia oto tej panny właśnie teraz. 
 Lalka została wyprodukowana na pięćdziesiątą rocznicę urodzin Barbie. Mnie zainspirowała jej sukienka, na której można zobaczyć Baśkę w różnych kadrach swojego istnienia. Oprócz tego bardzo przypadła mi do gustu jej uroda. Ma bardzo długie (niestety namalowane) rzęsy i mniejsze oczy, dlatego wg mnie lalka wydaję się bardziej nowoczesna. W niedalekiej przyszłości mam nadzieję, że zawita do mnie jej koleżanka w wersji AA, gdyż ostatnio mam bzika na punkcie Afro American, a w mojej kolekcji jest ich dość mało.
Baśka ma pomalowane paznokietki u rąk i u nóg na różowo, osobiście nie przepadam za tym kolorem, ale do niej chyba pasuje.
Zestaw w jakim zakupiłam lalkę składał się z: lalki, sukienki, bucików, stojaka i certyfikatu.
Widać, że Basia zatęskniła za swoją trumienką i nie może się bez niej obyć ;) Ja tym czasem żegnam się z Wami cieplutko i dziękuję za odwiedziny. Dobranoc :)