Witajcie! Dziękuję za wytłumaczenie mi o co chodzi z tymi Barbiowymi moldami. Na początku chciałabym jeszcze przeprosić Was za to, że obiecałam post o tytule wielki boom, a go nie ma. Nie zdążyłam wybudować zamku lalką, jeśli wolicie możecie uznać, że moi plastikowi przyjaciele nie chcieli dzisiaj imprezować z powodu braku klimatyzacji (strasznie gorąco dzisiaj).
Dziś 4 sierpnia, mija druga rocznica założenia przeze mnie tego otóż bloga. Cóż założyłam go dwa lata temu, ale bloguję w kratkę. Może nie będę obiecać zbyt wiele, ale strasznie mi się tu podoba. Lubię popatrzeć na to co inni mają w swojej kolekcji i co dla swoich lalek robią, dlatego chcę tu przebywać częściej i mam nadzieję, że w końcu się uda.
Nie będę przedłużać. Tylko tyle chciałam powiedzieć, a raczej napisać.
Postaram się jutro dać fotki na bloga mojej nowej Teresy dance&flexy. Strasznie mi się ona podoba, ale o niej jutro. ;)
Dziękuję również i za to, że mnie odwiedzacie. Powinnam to napisać na samym początku, ale jak bym tak sobie wybierała co ma być nad, a co pod, to wszystko co chcę powiedzieć musiałoby być na początku a nie na końcu. Jeszcze raz dzięki i do jutra. ps. tytuł jest jaki jest (sprzeczność w sprzeczności), bo od dwóch lat blog istnieje, ale nie jest prowadzony tak jak prowadzony być powinien. No i jeszcze ten zamek. Hmm do jutra
Pisz dużo i dodawaj jak najwięcej zdjęć! Hm... Powiedzmy wszystkiego najlpszego z okazji 2-gich blogowych urodzin! ;)
OdpowiedzUsuńJuż czekam na Teresę i Zamek(?)!!!
gratulacje!
OdpowiedzUsuńnie liczy się ilość tylko jakość ;)
jestem bardzo ciekawa zamku!!
Gratulacje! Oby do następnej rocznicy ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego 2 -latce!!nieważne czy sie go prowadzi w kratkę WAZNE ze co jakiś czas coś piszesz ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak jak Gabi napisała... Nie musi być często, ważne, że jak napiszesz to jest co czytać i oglądać :) Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga.
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim ;) Co do zamku, to buduję z kartonu. Już mam na te imprezkę zrobione miniaturki (jedzenie), ale brak mi jeszcze mebelków i innego wyposażenia wnętrza. Pomyślałam sobie, że może lepiej jak skompletuję wszystko i dopiero wtedy będzie impra (może do zakończenia lata dam radę). Sorki, że fotek Tereski nie wstawię, ale jestem do niczego. Za długo chyba na rowerze dzisiaj jeździłam... Cóż za chwilę zasnę przy klawiaturze. Dlatego obiecuję na 10000000000000000000000% że jutro popołudniu będzie post i odwiedzę Wasze blogi, bo teraz to mi nawet zapałki w oczach nie pomogą. To pa ;)
OdpowiedzUsuńpisz jak najwięcej! Zawsze nowa lektura i nowe zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKarinko, strasznie cieszę się, że jesteś tak oddana swojej pasji. Wiem, że kiedyś miałaś moment zwątpienia, ogromnie cieszę się, że dalej jesteś na blogu i opisujesz swoje piękności:)
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie zaglądać z wielu powodów, ciekawe lalki, opisane w ciekawy sposób:)
Mam nadzieję, że dalej będzie mi tak strasznie miło tutaj wpadać i życzę oczywiście kolejnych rocznic w blogowaniu i zdobywania upragnionych laleczek:)